28 sierpnia 2022

Górnik Zabrze - Jagiellonia 26.08.2022 (7. kolejka)

 Gięta stadionowa - frykasy z Ekstraklasy melduje się na Arenie Zabrze!

 

Arena Zabrze

W tym roku - ale w zeszłym sezonie - miałem już przyjemność odwiedzić Arenę Zabrze, również na meczu Górnik - Jagiellonia. Było to 14 lutego w Walentynki (taki drobny prezent sobie zrobiłem). W tamtym meczu, przyjezdni wywieźli komplet punktów, pokonując miejscowych 1:2.

 

Erik Janza & Koneser Ekstraklasy 21/22

Piątkowy wyjazd był wypadkową wielu czynników: koncert Edzia na PGE Narodowym, odebranie samochodu spod Poznania, aż w końcu, na powrocie nie mogłem odmówić sobie zaglądnięcia do Zabrza na mecz. W sumie, żeby dotrzeć na spotkanie trójkolorowych , przemierzyłem ponad 1200 km pociągiem, autobusami, tramwajem i samochodem. Pieszo też spory wynik wykręciłem.

Wiele nie brakło, a dotarłbym spóźniony (a tego nie cierpię), bo w korku na A4 stałem prawie godzinę. Zaplanowane przed meczem zwiedzanie Zabrza, zamieniło się tylko na wieczorny spacer Aleją Wolności.

Przed stadionem panował spory ruch, ale nie miało to większego przełożenia na frekwencję na trybunach. Kibiców było ponad 12 500, lecz zajmowali oni praktycznie tylko dolne partie krzesełek. Szkoda, przyzwyczaiłem się do zapełnionych stadionów. Widocznie ranga spotkania nie była zbytnio wysoka.

 

Górnik Zabrze Torcida

 

Górnik Zabrze Torcida

Kibiców Jagi przybyło kilkudziesięciu.

 

Kibice Jagiellonii Białystok

Sam mecz - poza bramkami - nie był jakimś wielkim widowiskiem. Oprawy również nie uświadczyłem. Kilka rozwieszonych flag fanklubów oraz w miarę głośny doping na trzech trybunach, wzmagający się po strzelonej bramce. Nie wiem od czego to zależy. Może aspiracje klubu nie są zbyt wygórowane, przez co kibice nie dają z siebie 110%? A może to ja jestem zbytnio wymagający i zdążyłem się przyzwyczaić do dopingu na Widzewie czy Legii? Obiekt Górnika z zewnątrz prezentuje się imponująco, komplet publiczności robiłby piorunujące wrażenie. Mecz, gdyby nie dwie strzelone bramki, byłby festiwalem niewykorzystanych sytuacji. Kibice spisali się nieco lepiej. 

Podczas przerwy w meczu pozwoliłem sobie zagadnąć do siedzącego obok kibica miejscowych (przedstawiającego się jako były wiceprezes Ruchu Radzionków pionu sportowego), co pozwoliło mi dowiedzieć się kilku bardzo ciekawych i interesujących historii na temat klubów z regionu grających w przeszłości w najwyższej polskiej lidze (Ruch Radzionków, Polonia Bytom). Dziękuję bardzo za rozmowę, pozdrawiam serdecznie.

 

Górnik Zabrze - sympatyczni kibice & Koneser Ekstraklasy


Bilet miałem kupiony na sektor B06, rząd 1, bliski kontakt z murawą:) Ciężko oszacować w tym przypadku jaki był koszt mojego wyjazdu. W każdym razie bilet na mecz kosztował 35,00 zł, a zestaw Gięta + bezalkoholowe z sokiem - 26 zeta.

Przechodząc do sedna. Gięta jakiej dawno nie jadłem: gorąca, drobno mielona, wysmażona, w bułce, z keczupem i musztardą. Gięta, która pozwoliła mi zapomnieć o napotkanych mnie przykrych sytuacjach w drodze i słabej skuteczności piłkarzy. Pycha!



Gięta stadionowa Arena Zabrze

Byłem na Górniku po raz drugi i na pewno nie po raz ostatni. Bardzo fajna, rodzinna atmosfera. Ludzie mili i życzliwi.

Sklep kibica Górnika Zabrze znajduje się w budynku stadionu, od strony parkingu i prezentuje się bardzo okazale.

 

Sklep kibica Górnik Zabrze


W przyszłym tygodniu odpuszczam wyjazd (za szybko mi to idzie; 6 zaliczony wyjazd na 7 kolejek). Za to 11 września melduję się u Medalików w Częstochowie (o ile uda mi się kupić bilet). 

Ranking Giętych: 1. Korona, Górnik, 2. Legia, 3. Widzew, 4. Radomiak, 5. Cracovia.

Relacja wideo dostępna również na YT: https://www.youtube.com/watch?v=Azf415Y4ARY

Z Ekstraklasowym pozdrowieniem

Koneser Ekstraklasy

21 sierpnia 2022

Klasyk! Legia - Górnik Zabrze 19.08.2022 (6. kolejka)

Gięta Stadionowa - frykasy z Ekstraklasy tym razem witają ze Stolicy!

 

CWKS Legia

 Każdy mój wyjazd jest dosyć spontaniczny. Nie mam z góry ustalonego grafiku. Tym razem czynnikami sprzyjającymi wyprawie do Warszawy był bardzo dobry występ Legii w Łodzi oraz kompatybilny tejże wyprawie wyjazd służbowy -  akuratnie do Warszawy. 

Nie zastanawiałem się nawet sekundy. Przyjąłem propozycję bez mrugnięcia okiem i od razu zakupiłem bilet na Legię.

Z Rzeszowa wyruszyłem w piątek o 13.30, zaraz po pracy. W Warszawie byłem o 17.00. 

Standardowo, lubię być kilka godzin przed meczem, żeby mieć parę chwil na swobodny spacer w drodze na stadion, zwiedzając dane miasto i uwieczniając wyjazd na zdjęciach.

Warszawa Centrum

Jak już pisałem, do Warszawy dotarłem o godz. 1700. Punkt startowy: przystanek kolejki WKD Raków. Szybki rzut oka na apkę, jak najlepiej dostać się na ul. Łazienkowską (stadion Pepsi Arena), poprzedzając to spacerem po Starówce. Po chwili plan był już jasny.

Wsiadam w kolejkę WKD w kierunku Centrum. Wysiadam na stacji końcowej Warszawa Śródmieście, tam przesiadam się w tramwaj 17, jadę 3 przystanki do Kino Femina, a tam przesiadka w kolejny tramwaj 20 i po przejechaniu kolejnych 3 przystanków, ląduję na Starym Mieście. Podróżując w ten sposób zwiedzam przy okazji miasto. Uwielbiam to!

 

Warszawa Stare Miasto

Stamtąd to już prosta droga, wzdłuż Wisły, jakieś 4 km z buta, wprost na stadion.

Po drodze dołączają coraz to większe rzesze kibiców ubranych w białe koszulki.

Około 19.30 docieram pod stadion i mam jeszcze godzinkę na wciągnięcie Giętej i zajęcie miejsca.

 

Koneser Ekstraklasy na Legii

Koneser Ekstraklasy Pepsi Arena

Bilet zakupiony na Trybunę Wschodnią - zaraz obok Żylety - sektor 111, rząd 2. Wybrałem to miejsce ze względu na dobre zdjęcia oprawy przygotowanej przez kibiców Legii (jedyny mankament to dosyć spory słup z kamerami oddzielający dwa sektory).

Kilka słów o Giętej z Legii: zestaw Kiełbasa Rzemieślnicza, podana w świeżej ciabacie z wybranymi sosami, do tego zimny Sprite - bo upał niemiłosierny.

Powiem tak: dobre, bardzo dobre, Gięta gorąca, drobnomielona, w bułce, z keczupem i musztardą. Smaczne! Ale...

 

Gięta na Legii

Koneser Ekstraklasy & Gięta

... brakowało mi cebulki zasmażonej.  Wtedy byłaby The Best. A tak, pewien niedosyt pozostał. Szkoda. Koszt zestawu 27 zł.

Sam mecz obfitował w sporo sytuacji bramkowych, które do czasu wykorzystywał tylko Górnik. Przy wyniku 0:2 kibice miejscowych mieli nietęgie miny. He, he. Osobiście uważam, że wynik 0:2 czy 2:0 jest najbardziej niebezpiecznym wynikiem.

Karny dla Legii (jak się później okazało, sędzia VAR przepraszał za niesłuszną decyzję), a następnie bramka Lindsaya Rose w końcówce meczu, odwróciły losy spotkania. To był dobry mecz. 

Smaczka widowisku dodała oprawa i doping 22.000 publiczności zebranej przy Łazienkowskiej. Kibice Legii zrobili wspaniałe SHOW na trybunach. KOCHAM TO! Czułem, że ten mecz, to dobry wybór.

Oprawa Legia

Oprawa Legia

Oprawa Legia

Miłą niespodziankę sprawili też kibice Górnika, licznie obecni na stadionie.

 

Oprawa Górnik Zabrze

W trakcie meczu przyjacielska fotka z Kibicami miejscowych (pozdrawiam serdecznie).

 


Po meczu szybki sprint na dworzec Zachodni, skąd odjeżdżał  mój autobus powrotny do Rzeszowa.

Przyjechałem samochodem, a wracałem autobusem. Ja tak mam:)

Czas do odjazdu autobusu 1'05'', czas na dotarcie na dworzec 1'05'', a trzeba jeszcze wstąpić do spożywczaka po jakiś brovek bezalko, a autobusów w pobliżu brak lub ja nie wiem jak je znaleźć.

Katastroficzne myśli w mojej głowie. Musiałem zdążyć na ten - ostatni autobus, bo nazajutrz do pracy na 7.00 :)))

Ostatecznym wyborem jaki dokonałem, była taksówka. Zdawałem sobie sprawę, że TAXI w Wawie na nocnej taryfie znacząco obciąży mój budżet. Trudno. Z mieszanymi uczuciami wsiadłem do taksówki. 

To co mnie później spotkało, o 180 st.  zmieniło moje zdanie o taksówkarzach ze Stolicy!!!

Po pierwsze: za kurs zapłaciłem 32 zeta (sic!), a po drugie: miałem nieopisaną przyjemność jechać ze "starym" Kibicem Legii, który jak mi opowiadał podczas podróży, był projektantem i wykonawcą legendarnego płótna Legii "VISITORS" - pamiętam doskonale tę sektorówkę! - skradzionego i spalonego przez kibiców Widzewa. Ale zaszczyt mnie spotkał! Takie przygody TYLKO na wyjazdach Największego kibica Ekstraklasy na Świecie!

Wyjazd z kategorii 10/10. Takie wyjazdy Kocham. Takie wyjazdy będę opisywał.

Na autobus zdążyłem, w pracy rano byłem:)

Koszt wyjazdu: -  paliwo, bilet powrotny - 0 zł (wyjazd służbowy), - bilet na Legię - 75 zł, - bilety WKD, tramwaje - 12,90 zł, - Gięta + Sprite - 27 zł. Suma: 114,90 zł. Pycha!

Ranking Giętych: 1. Korona, 2. Legia, 3. Widzew, 4. Radomiak, 5. Cracovia. 

Relacja również na YT:  https://www.youtube.com/watch?v=bXOhWtdOrDU

Następny wyjazd 26.08.2022  Górnik Zabrze - Jagiellonia. 

Z Ekstraklasowym pozdrowieniem

Koneser Ekstraklasy

14 sierpnia 2022

Święta Wojna! Widzew - Legia 12.08.2022 (5. kolejka)

 Gięta Stadionowa - frykasy z Ekstraklasy wita serdecznie z Łodzi - miasta Włókniarzy.

 



Dzięki opatrzności, Najwyższemu Stwórcy (kim On by nie był), a przede wszystkim dzięki mojej Ukochanej Żonie, której udało się zakupić bilet - dane mi było uczestniczyć w największym piłkarskim święcie tego weekendu, a może i sezonu - Świętej Wojnie! Meczu Widzew - Legia.

Widzew po 8 latach tułaczki po niższych ligach, spowodowanej degradacją, powrócił na Ekstraklasowe salony.

Do samego końca nie byłem pewny, czy uda mi się zdobyć bilet na to spotkanie. Stadion jest w stanie pomieścić około 20.000 kibiców, a chętnych na jego obejrzenie było trzykrotnie więcej, więc pozyskanie biletu na ten mecz graniczyło z cudem. 

Byłem tak zdeterminowany aby "zaliczyć" wyjazd na Widzew, że byłem już umówiony z dobrym znajomym z Płocka (pozdrawiam Marku), że w razie braku innej możliwości, pojechałbym z kibicami Wisły Płock w ramach wyjazdu zorganizowanego, by dopingować Nafciarzy na ich wyjeździe na mecz z Widzewem (2 tygodnie później).

Żebyśmy się dobrze zrozumieli - jestem absolutnie neutralnym kibicem - nie mam żadnych uprzedzeń, do jakiejkolwiek z drużyn. Kocham je wszystkie, kocham całą Ekstraklasę!

Nie wykluczam, że kiedyś w ten sposób pojadę na mecz! Będzie to na pewno niezapomniane doświadczenie

Jednak tym razem nie skorzystałem z tej opcji, udało się zakupić bilet przez internet na stronie klubowej - i to jaki bilet - w sektorze VIP!!!

Cena biletu to 130zł. Miejsca BEST OF THE BEST. Sektor A8 - nad ławkami rezerwowych (osobne wejście do strefy VIP, osobna salka z gastronomią, toalety. Dużo znanych osobistości, czułem się wyróżniony:)

Widzew Łódź sektor VIP

Drobny incydent, który mnie spotkał nie zburzył mojej radości. Mianowicie: żona kupiła bilet, na miejsce które zwolnił karnetowicz, a co się później okazało, ten karnetowicz tam jednak był!!! Zajmował wykupione przeze mnie miejsce.  Niezły wałek:))) Trochę to słabe ze strony organizacyjnej. Nevermind. Ja byłem szczęśliwy mimo tego. Zająłem miejsce stojące na tarasie. 

Była to moja pierwsza wizyta w Łodzi jako kibica na meczu piłkarskim.

Stadion Widzew Łódź

Do Łodzi udałem się samochodem. Przed meczem miałem trochę zapasu czasu, więc udałem się do centrum miasta, delikatnie pozwiedzać, popstrykać parę fotek.

Koneser Ekstraklasy w Łodzi

Przed meczem zaparkowałem samochód jakieś 1,5 km od stadionu - bliżej się nie dało.

Przed wejściem na stadion, szybki zakup pamiątkowych smyczy w sklepiku kibica (znajdującym się na wprost stadionu), potem kolejkaaa do kołowrotów i wreszcie znalazłem się na stadionie.


CUDO. CUDEŃKO. Oczom mym ukazał się widok zapierający dech w piersi. Stadion szczelnie wypełniony kibicami ubranymi na czerwono, jednostajny, gromki śpiew niosący się daleko ponad mury stadionu - TAK BIJE SERCE ŁODZI. Fantastyczny doping.


Kibice Legii oczywiście też byli widoczni i słyszalni.


W przerwie meczu - GIĘTA STADIONOWA! Obowiązkowy punkt programu. Gięta + woda niegazowana - 25zł. Smaczna kiełbasa drobno mielona, ładnie podana z ogórkiem kiszonym i sosem do wyboru i bagietką. Oczy i brzuch się radowały!


I gdyby nie jeden szczegół, Gięta z Widzewa wskoczyłaby na TOP listy. Niestety, nie była gorąca, była zaledwie letnia:((( K.....a, jaka LIPA!

Widowisko sportowe na wysokim poziomie; piłkarze dali z siebie wszystko. Stety lub niestety Legia okazała się lepsza na boisku. Wynik 1:2. 

Za to kibice zafundowali OPRAWĘ na najwyższym poziomie. Tego się właśnie spodziewałem. BRAWO!!! Abstrahując od treści sektorówki, oprawa palce liać. Wrócę tu na 200%.


Koszt wyjazdu to 130zł za bilet, 200zł za paliwo, smycz 10zł, Gięta + woda 25zł. Żeby zmniejszyć koszty wyjazdu, zabrałem w jedną stronę pasażera (-100zł). Całkowity koszt wyjazdu to 265zł. w pojedynkę.

Piękny stadion wypełniony po brzegi, głośny doping, świetna oprawa. Takiej Ekstraklasy pragnę, na takie wyjazdy chcę jeździć, takiej Ekstraklasy oczekuję. 

Wyjazd z kategorii 10/10.

Ranking Giętych: 1. Korona, 2. Widzew, 3. Radomiak, 4. Cracovia.

Relacja video na YT: https://www.youtube.com/watch?v=iqTbiHeqv6M

Z Ekstraklasowym pozdrowieniem

Koneser Ekstraklasy

07 sierpnia 2022

Kolacja z Michaelem Ameyaw (21.07.2022r.)

Gięta Stadionowa - frykasy z Ekstraklasy w tej kolejce (4.) tym razem nie ze stadionu, ale z nie mniej ciekawym postem - tak mi się przynajmniej wydaje.

Moje zainteresowanie Ekstraklasą jest na takim levelu, że mam polubione strony wszystkich ekip z Ekapy i biorę udział w większości konkursów organizowanych przez kluby. W jednym z takich konkursów, wypuszczonym przez Piasta Gliwice, główną nagrodą była kolacja w towarzystwie jednego z piłkarzy - Michaela Ameyaw. 

 

 

Dlaczego akurat Michael? Jak się później dowiedziałem, sponsor drużyny - organizator konkursu - poprosił o wybranie jednego zawodnika ze składu, który jest najbardziej komunikatywny, otwarty, rozmowny, przystępny, bezpośredni, przyjazny itd. Od razu wybór padł na Michaela. 

Jak się domyślacie, zostałem laureatem tego konkursu i podróż na to spotkanie nie stanowiła dla mnie najmniejszego problemu.

Oczywiście, zaznajomiłem się wcześniej z historią tego piłkarza, ażeby móc zadać Michaelowi kilka rzeczowych pytań, a nie żeby rozmawiać tylko o przysłowiowej "d*** Maryny".

 

Michael Ameyaw

Przytoczę kilka z nich oraz odpowiedzi Michaela:

- Śledziłem Twoją ścieżkę zawodową i jestem pod wrażeniem Twoich decyzji: zrezygnowałeś z grania w drużynach młodzieżowych Feyenoordu i Crystal Palace dla Widzewa Łódź. Jak oceniasz swą decyzję z perspektywy czasu?

- W obu tych klubach moje umiejętności piłkarskie nie przewyższały umiejętności moich kolegów. Trenerzy dali mi jasno do zrozumienia, że skoro nie wybijam się wybitnie na ich tle, to oni w pierwszej kolejności będą dawali szansę i stawiali na chłopaków "miejscowych", więc wybrałem grę dla Widzewa. 

- Co robisz w wolnym czasie, czym się interesujesz poza piłką nożną?

- Mam dziewczynę z Podkarpacia (sic!), staram się jej poświęcać jak najwięcej czasu, poza tym interesuję się giełdą, śledzę kursy kryptowalut.

- Jedno z Twoich rodziców pochodzi z Ghany. Czy podtrzymujesz tradycje tego kraju, masz jakieś ulubione potrawy stamtąd?

- Bardzo dawno, jeszcze jako dziecko byliśmy w Ghanie. Większość mojej rodziny mieszka w U.K. Tam też jest większa dostępność do potraw, które przyrządza się na wzór tych z Ghany. Z pobytu w Ghanie pamiętam, że bardzo smakowała mi potrawa o konsystencji papki, w której namaczało się "pieczywo".

 

Pytania cz.1

 
Pytania cz.2


Michael opowiadał jeszcze o różnych sytuacjach na boisku i poza nim. Ja zadawałem mu pytania z różnych dziedzin życia, a on chętnie na wszystkie odpowiadał. 

Idea konkursu wydaje mi się genialna. Mam nadzieję, że inne kluby pójdą w ślady Piasta i również odpalą takie zabawy dla kibiców. Dla mnie była to niesamowita przygoda. 

Parę słów od Michaela dla Was:)))

 


 

 Michael, przyjacielu! Życzę Ci samych sukcesów w karierze zawodowej, oraz życiu osobistym!!!

Michael & Koneser Ekstraklasy

 

Z racji tego, że nasze spotkanie odbyło się w restauracji, nie na stadionie, nie miałem jeszcze okazji spróbować Giętej z Piasta. Miałem za to okazję delektować się WYŚMIENITĄ Roladą śląską, kluskami śląskimi i modrą kapustą. Pycha!

 

Kolacja z Michaelem

 

https://www.facebook.com/watch/?ref=saved&v=448527970497647 

 https://youtu.be/fFFc8DdDCG0

Z Ekstraklasowym pozdrowieniem

Koneser Ekstraklasy

Pogoń Szczecin - Warta Poznań 18.02.2023 (21. kolejka)

Gięta Stadionowa - frykasy z Ekstraklasy, @Największy kibic Ekstraklasy na Świecie, Koneser_Ekstraklasy, kłania się nisko ze stadionu im. F...